Już trace nadzieje, że znajde kiedyś to swoje własne miejsce na tym świecie:) Znowu się przeprowadzamy. Jednak mieszkanie samemu to dużo większy komfort i szybko za tym zatęskniliśmy. Kolejny raz Londyn. Szukanie mieszkania w bardziej nowym budynku (stare budynki mnie przerażają), z parkingiem, w normalnej dzielnicy i do tego niedrogie to poprostu koszmar. Nie ma czegoś takiego jak Londyn i niedrogie, zwłaszcza mieszkania. Po olimpiadzie ceny miały iść w dół…No fakt w porównaniu z czasem olimpiady to poszły w dół, ale nie wróciły do poziomu z przed olimpiady.
Jutro idziemy jedno oglądać…proszę trzymać kciuki bo w przeciwnym wypadku zostanę bezdomna – dużo czasu nam nie zostało. A jak już uda nam się je zgarnąć to chętnie przygarne jakąś sofę czy stół :)
Teraz to bardziej się opłaca kredyt na mieszkanie spłacać niż wynajem płacić.
Z tym kredytem to się muszę zgodzić – ja płacę o 60 funtów więcej niz za wynajem, ale mam dodatkową sypialnię i prywatny ogródek, a jak stopy procentowe się nie zmienią (oby!) to za 2 lata będę płacić o 130 funtów mniej niż teraz, a 75 mniej niż za wynajem jednosypialnianego!! Tylko depozyt na hipotekę strasznie boli…
Zgadzam się co do kredytu, my już kilka lat spłacamy sobie a nie komuś innemu. Trzymam kciuki i pozdrawiam.
No nie będę ukrywać, że zazdroszcze wam własnych chat:) Ale tak to ze mną jest, że dużo czasu mi potrzeba, żeby się na coś zdecydować.