Z przykrością muszę stwierdzić, że nawaliłam i muffinki nie wyszły. Tzn dobre są ale nie urosły. Domyślam się, że to przez zbyt dużą ilość owoców.
Jeszcze będę probować…
Z przykrością muszę stwierdzić, że nawaliłam i muffinki nie wyszły. Tzn dobre są ale nie urosły. Domyślam się, że to przez zbyt dużą ilość owoców.
Jeszcze będę probować…
Hahaha, przeciez napisałam w przepisie – 2 malinki do środka, jedna porozrywana na wierzch. Co za dużo to niezdrowo :P Muffinki nie rosną wzwyż jak są ciężkie :)
Nie poddawaj się, spróbuj jeszcze raz :)
Nie przejmuj się. Ja notorycznie piekę ciasta, które nie wyrastają- nie wiedzieć czemu :P No, ale przynajmniej kremy do ciast mi wychodzą :P
Ja to za dużo kombinuje, tu coś dodam za dużo, tam coś zamienie na “bardziej dietetyczne” i taki oto rezultat:) Jedynie mi murzynek wychodzi.