Byłam dzisiaj na zakupach. Straciłam kilka godzin, ale mam 2 pary butów. A jeśli chodzi o buty, to u mnie sukces.
Spotkałam bardzo miłą panią. Przy kasie chciała mi wcisnąć jakąś karte. I nadaje tam o jakiś zniżkach… na chwilę przestała i zapytała mnie, czy mam skończone 18 lat. No aż mi się mordka uśmiechnęła :-D